Przeczytałam szybko list. Musiałam się spieszyć, ponieważ była już godzina 12:40. A ja nie wiedziałam ile jeszcze takich przystanków było.
Następnie zamówiłam taksówkę i pojechaliśmy we wskazany adres, żeby szukać dużej czarnej bramy. Za bramą miała być informacja, co robić dalej.
Taksówka jechała ponad 15 minut, ponieważ w mieście były korki. Bardzo się bałam, że się spóźnię.